Jeśli możemy powiedzieć, że CV i list motywacyjny są opowieścią o naszej historii zawodowej, to równie dobrze możemy uznać, że personal branding jest charakterystyką bohatera głównego tej opowieści.
Personal Branding?
Personal Branding to inaczej marka osobista, tylko czym to jest? Najłatwiejszą odpowiedzią jest to wszystko co składa się na Twój wizerunek w świecie biznesu, coś co pozwala Ci łatwo promować siebie, być rozpoznawanym w środowisku branżowym – proces jej tworzenia staje się coraz popularniejszy i zaczyna mieć coraz większe znaczenie. Krótko mówiąc personal branding pomaga uświadomić zarówno kandydatom i pracodawcom, co jest głównym punktem wyróżniającym jedną spośród wielu kandydatur na dane stanowisko. Nie chodzi tu jednak o to, by traktować siebie samego jako produkt – tworzenie marki osobistej polega na twórczej, profesjonalnej prezentacji tego, co sprawia, że jesteś wyjątkowy.
Kiedy powstał?
Personal branding wcale nie jest niczym nowym. Jego historia sięga odległych czasów, ale po raz pierwszy został dokładnie zbadany w latach 50. ubiegłego wieku. Wtedy socjologowie zaczęli sprawdzać, co czyni jednostki wyjątkowymi. Odkryli, że coraz częściej używamy znaków, symboli, przedmiotów czy określonych marek do wyrażania siebie samych. Ustalenia te potwierdziły tezę, że wybieramy pewne produkty w oparciu o opinię innych. W 1959 roku socjolog Erving Goffman wystosował termin „autoprezentacja” jako akt wywoływania odpowiedniego wrażenia na innych w celu osiągnięcia danego celu.
Życie to scena
Goffman twierdził, że wszystkie nasze interakcje społeczne są analogią występów scenicznych. Według niego, każdy z nas działa inaczej w zależności od sytuacji lub widowni, z którą mamy do czynienia. Ponieważ wszyscy chcemy być akceptowani i dążymy do uniknięcia dezaprobaty – zawsze szukamy konkretnych sposobów, które pomogą nam osiągnąć cel.
Kiedy dziś przyjrzymy się badaniom Goffmana, możemy zacząć dostrzegać znaczenie marki osobistej. Wnioski socjologa sprawdzają się także w kwestii mediów społecznościowych. Łatwo można zauważyć, że dokładnie dbamy o swój wizerunek nawet (a nawet w szczególności) w mediach społecznościowych.
24-7-365
Nadszedł więc czas, żebyśmy wyobrazili sobie przyszłość jaka będzie wykreowana poprzez wszelkie kanały komunikacji. Od Facebooka, Snapchata, Instagram, LinkedIn, po strony osobiste. Możemy powiedzieć, że żyjemy teraz on-line w wymiarze 24-7-365. Twój wizerunek jest dostępny powszechnie w każdej chwili, niezależnie od tego czy jesteś tego świadomy, czy nie. W internecie „żyje” coraz więcej ludzi – to sprawia, że wystarczy jedno kliknięcie, aby skorzystać z niezliczonych możliwości.
Dziś musimy poświęcać coraz więcej czasu i energii (niejednokrotnie też pieniędzy) na budowanie naszego „internetowego ja”. Tak często jak chodzimy do lekarza, korzystamy z siłowni czy kupujemy ubrania, tak samo codziennością stała się nasza obecność w internecie – tak prezentuje się przyszłość każdego z nas.